sobota, 14 kwietnia 2012

I'm back! =^.^= + moje zakupy

Tak, wiem, nie było mnie tu w ogóle... już nawet nie chcę liczyć ile. Ledwo tu przyszłam a już uciekłam. Cóż, mogłabym się tłumaczyć na wiele różnych sposobów: a to, że kupa pracy, a to że nie miałam czego Wam pokazać, a to że nie miałam weny/ochoty... Każde tłumaczenie i tak nie usprawiedliwiłoby mnie do końca.
 W każdym razie - jestem, mam nadzieję, że tym razem już naprawdę :)

Na początek, pokażę Wam rzeczy, które kupiłam w ostatnim czasie.
(z góry przepraszam za zdjęcia... Mimo robienia ich w świetle naturalnym, nie oddają do końca kolorów :/ muszę się trochę podszkolić w obsłudze mojego aparatu :P)

Flos Lek Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i aloesem



Na razie spisuje się w porządku ;) Ma przeźroczystą konsystencję, wchłania się całkiem nieźle.
Stosuję go codziennie na noc grubszą warstwą, dodaję go również odrobinę do mojego korektora (Bourjois Healthy Mix), kiedy stosuję go do korygowania cieni pod oczami.

Garnier Krem BB 5w1



Wiele osób już go ma i wiele pisało na jego temat, dlatego nie będę się o nim zbytnio rozpisywać. Napiszę tylko tyle, że jest dość fajny, nie widać go bardzo na buzi i daje bardzo fajne rozświetlenie :)

cień Catrice 470 Golden Evergreen



Bardzo polubiałam ten cień! Zobaczyłam go we wpisie jednej z blogerek i się zakochałam <33 Dodatkowo, dokupiłam pasujący do niego cień w kremie:

cień w kremie Cartice Made To Stay - 060 Jennifer's Goldrush


powyżej owy cień w kremie, poniżej "zwykły" cień :)

Bardzo fajnie razem współpracują ;) Jeśli ktoś nie lubi mocno metalicznych kolorów na powiece, to nie polubi tych cieni ;)


Maybelline Falsies Volum' Express



Kupiłam go jeszcze w święta w zestawie z płynem do demakijażu (który odsprzedałam koleżance). Jak na razie sprawdza się całkiem nieźle, tylko trzeba dobrze rozczesać rzęsy, bo czasem lubi sklejać rzęsy ;)

Bourjois au Micellaire płyn micelarny do demakijażu

Na razie go raz użyłam, dlatego nie będę się wypowiadać na jego temat.

Alterra Olejek do ciała z limonką i oliwą


Próbuję go używać na różne sposoby: na włosy, do twarzy i ciała. NA razie jestem zadowolona, zobaczymy jak będzie na dłuższą metę :)

Delia sól do kąpieli stóp z dziką miętą wodną


Kupione w promocji w Rossmannie. Fajny zapach, może nie zmiękcza jakoś rewelacyjnie stóp, ale nie jest złe. Fajnie odświeża stopy po całym dniu pracy ;)

I teraz pewna ciekawostka. W tamtym miesiącu w Drogeriach Natura była promocja dotycząca produktów z firmy Catrice. Przy zakupie dwóch dowolnych produktów z tej firmy można było otrzymać wybrany przez siebie z pośród paru gratis. Ja wybrałam zieloną kredkę do oczu z gąbeczką do rozcierania. Ma ona odcień 110 Deep Forrest Green. Jakieś dwa tygodnie po tym, wygrzebałam w wyprzedażach w tej samej drogerii kredkę o tej samej nazwie i z tej samej serii. I tu owa ciekawostka - mimo tego, że niby są identyczne, mają zupełnie inne odcienie! :O
Kredka, którą dostałam jako gratis ma kolor jasnozielony, posiada w sobie srebrne brokatowe drobinki, natomiast ta druga, kupiona, ma kolor ciemnozielony i ma satynowy połysk! :O




Może Wy mi powiecie jak to możliwe?! xD

pozdrawiam! =^.^=

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz